domem niestety nikogo tam nie poznalam czy moglabym wiedziec kto zrobil to zdjecie ?
Czy to do mnie pytanie?
Zdjęcia umieścił Grab tu [url]http://www.forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?t=2876&postdays=0&postorder=asc&start=0 [/url] i jego pytaj. Pewnie z chęcią pomoże.[/url]
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 0:08 Temat postu: Re: NOWOLIPIE
mieszkaniec nowolipia8 napisał:
Wielkie Dzieki za wspaniale zdjecia. Mieszkalem tez na Nowolipiu pod 8 ,znam tam wszystkich mieszkancow tej kamienicy. Wszyscy byli wspanialymi ludzmi, dzisiaj jest juz troszeczke gorzej z ta atmosferka jak byla 30 lat temu. Mieszkalem tam dosyc dlugo i nie mialem zadnych zdjec z tego okresu. Moge wymienic wszystkich mieszkancow tego domu ktorzy mieszkali do konca tejkamienicy . Dom byl chyba Pani Labudowej, Panstwo Kuczkowie ktorzy mieli skup butelek (w podworku) przeniesli sie na kartuska niedaleko koncowego przystanku (petla) .Wszyscy inni dostali mieszkania na paderewskiego. JAK MACIE JAKIES PYTANIA NA TEMAT NOWOLIPIA TO PYTAJCIE CHETNIE ODPOWIEM .
Wysłany: Pon Paź 02, 2006 23:07 Temat postu: fotki i wspomnienia
Tak sie sklada ze ten do obok ktorego jest nr 6 budował moj ojciec, a obecnie mieszka tam moja mama... pamietam wszystkie te miejsca...i piekarnię...i skład butelek...
nikt nie wspomnial o "k***** dolku" (dolku zakochanych) gdzie przychodzily wszystkie parki z okolicy, dzis jest tam Carrefour ...
jesli mozna proszę o te fotkę bez numerkow...pozdrawiam...mk
Wysłany: Wto Paź 03, 2006 0:42 Temat postu: czy ktos zna Gdancow?
dorka.r napisał:
czy ktos pamieta mieszkajacych na nowolipiu o nazwisku GDANIEC????
Oczywiscie ze znam Gdancow,z Leszkiem chodzilem do jednej szkoly,a Anie tez bardzo dobrze znam(pozdrawiam ich)
Oni mieszkali chyba pod 14 jak sie nie myle?to jest ten blok ktory stoi wpoprzek nowolipia i tam sie zaczynal wawoz!javascript:emoticon('')
Very Happy
Wysłany: Czw Paź 05, 2006 0:52 Temat postu: Re: Emaus, ul. Nowolipie jakiej nie znacie
dorka.r napisał:
czy ktos pamieta mieszkajacych na nowolipiu o nazwisku GDANIEC????
Witaj "DORKA"
Nie wiem kim jestes dla nich?
Gdancow znam bardzo dobrze,z Leszkiem chodzilem do jednej klasy ja do b a Leszek do A, byl naprawde dobrym kolega i kumplem ,mowie w czasie przeszlym poniewaz dawno go nie widzialem i nie wiem co sie z nim dzieje z tego co wiem mieszka gdzies na suchoninie bodajrze na paderewskiego . Leszek mial siostre ANIE ktora tez bardzo dobrze znalem,mama zmarla chyba pare lat temu ,a ojciec zmarl w roku 1974, kiedy pojechal na mistrzostwa swiata w monachium i podczas meczu Polska przeciwko RFN w polfinale dostal ataku serca,(Polska przegrala 1-0)
Jezeli masz jakies pytania na temat nowolipia to bardzo chetnie sluze pomoca !
Pytaj?
Wysłany: Śro Gru 26, 2007 2:48 Temat postu: Re: NOWOLIPIE
mieszkaniec nowolipia 8 napisał:
bartosz b napisał:
mieszkaniec nowolipia8 napisał:
JAK MACIE JAKIES PYTANIA NA TEMAT NOWOLIPIA TO PYTAJCIE CHETNIE ODPOWIEM .
Oczywiście.
Co było tam gdzie teraz jest ul. Kurpińskiego i 4-piętrowe bloki?
Co to za pomnik przy Kartuskiej, blisko Łostowickiej?
Kiedy i czemu rozebrano szkołę na przeciwko młyna i budynek pod kościołem (to pewnie w związku z przebudową pętli)?
Zauważyłeś, że dodano drugą, kolorową serię zdjęć z 1978 roku oraz dwie fotki z lat 50.?
Tam gdzie sa bloki na kurpinskiego byly zwykle pola ,czesc pola ktos z koloni zreby uprawial ,zdaje sie ze byl to bagnucki ,ale nie bylo tego duzo, na wysokosci ostatniego i przedostatnigo bloku , te pola ciagnely sie az do ulicy otwartej. w te okolice chodzilismy na sanki . Paderewskiego tez nie bylo , tylko pola i wawoz( obecny dojazd do paderewskiego), az do beethovena Latem czesto siadalismy w sadzie przy ostatnim bloku , i przy ognisku potrafilismy dlugimi godzinami przesiadywac (bylo wesolo ) zbierala sie czasami cala mlodzierz z nowolipia.Jesli chodzi o szkole to jest troszeczke dziwna sprawa ,po wybuchu tego budynku na strudze ,jakis czas (na pare dni) zamknieto calkowicie szkole. Byly rozne wersje tego wybuchu ,jedni mowili ze to gaz (ludzie tam mieli tylko butle gazowe) inni mowili ze to jakis niemiec wrocil i podlozyl bombe,fachowcy robili jakies odwierty w tej okolicy i stwierdzili ze zbiera sie jakas substancja wybuchowa (na boisku szkolnym tez robili odwierty) i najlepej bedzie rozebrac szkole. Ten budynek gdzie mieszkali dawniej koscielniaki (teraz mieszkaja na paderewskiego) na przeciw kosciola byl tez juz troche stary ale wiecej z przebudowy tej petli tramwajowej. Nam mieszkancom nowolipia wciskali ze nasza ulica bedzie tramwaj jezdzil i przez suchonino i wracal do gdanska Dlatego panstwo kuczkowie pobudowali w podworku garaz z nadbudowka, nikt w 1974 nie myslal o rozbiorce nowolipia. jezeli macie jakies dojscia do zdjec z tych czasow to bardzo bylbym wdzeczny
Witam. Mieszkam na Siedlcach pół wieku, kończyłam 30-tkę. Z ciekawością czytałam te opowieści o Emaus i oglądałam te zdjęcia. Pamiętam ulicę Nowolipie- piękną, zieloną, wijącą się bez końca pod górę, z domkami przycupniętymi wśród ogrodów. Pamiętam bzy kwitnące na skarpie pod budynkiem przy Kartuskiej, vis a vis szkoły 30- tki. Pamiętam "spółdzielnię" (tak nazywaliśmy sklep spożywczy w tamtych latach) w budynku Młyna, pamiętam budynki przy ul. Struga i ten, który wybuchł. Dziś jest w tym miejscu budynek z meblami. Teraz w lutym, 12 lub 21 będzie rocznica, rok 1972, przed 22- gą. Wybuch był tak silny, że fragmenty ram okiennych leżały po drugiej stronie Kartuskiej, a kawałki firan wisiały na gałęziach drzew. Eksplodowała nieszczelna butla z gazem, która znajdowała się w piwnicy, zwarcie instalacji elektrycznej spowodował wybuch. Szkołę 30- tkę rozebrano krótko po wybuchu. W wybuchu zginęło sporo ludzi, również młodych, m.in. Kolega z mojej klasy Rysiek. Obok szkoły, na rogu Kartuskiej i Łostowickiej stała fabryczka, ale już nie pamiętam co produkowała. Otoczona była murem od Kartuskiej, Strugi i Łostowiciej. Do jej muru "przyklejony" był budynek z toaletami szkoły. Państwa Kuczkę pamiętam również, z Anią Gdaniec chodziłam do szkoły.
Słup, który stoi na rogu Kartuskiej i Łostowickiej to jest słup graniczny Wolnego Miasta Gdańska. To tyle wspominek na dziś. Pozdrawiam wszystkich.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.
portal osiedli, dzielnic i miast
FAQ
Szukaj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestruj
...
) zbierala sie czasami cala mlodzierz z nowolipia.Jesli chodzi o szkole to jest troszeczke dziwna sprawa ,po wybuchu tego budynku na strudze ,jakis czas (na pare dni) zamknieto calkowicie szkole. Byly rozne wersje tego wybuchu ,jedni mowili ze to gaz (ludzie tam mieli tylko butle gazowe) inni mowili ze to jakis niemiec wrocil i podlozyl bombe,fachowcy robili jakies odwierty w tej okolicy i stwierdzili ze zbiera sie jakas substancja wybuchowa (na boisku szkolnym tez robili odwierty) i najlepej bedzie rozebrac szkole. Ten budynek gdzie mieszkali dawniej koscielniaki (teraz mieszkaja na paderewskiego) na przeciw kosciola byl tez juz troche stary ale wiecej z przebudowy tej petli tramwajowej. Nam mieszkancom nowolipia wciskali ze nasza ulica bedzie tramwaj jezdzil i przez suchonino i wracal do gdanska 
Dlatego panstwo kuczkowie pobudowali w podworku garaz z nadbudowka, nikt w 1974 nie myslal o rozbiorce nowolipia. jezeli macie jakies dojscia do zdjec z tych czasow to bardzo bylbym wdzeczny 
